czwartek, 2 sierpnia 2012

Rozdział 14


Rozdział 14: Bardzo długa noc

Selim wziął długą, gorącą kąpiel i dopiero po godzinie udał się do pokoju księcia, który już dawno spał. Chłopca nagle podkusiło, żeby się do niego przytulić.

- Chyba nic się nie stanie, jeśli na chwilę się do niego przytulę…

I po chwili leżał z głową na piersi przyjaciela, który jak na zawołanie obudził się.

- S-Selim?! Co Ty robisz?

- Um… obudziłeś się… Ja… przepraszam… nie chciałem…

- Ej, nic się nie stało, głuptasie. Tylko następnym razem obudź mnie najpierw, dobrze?

- Dobrze, ale czemu?

- Bo może chciałbym odwzajemnić uścisk…

Selim zarumienił się, a Ciel na sam ten widok zaczął się śmiać.

- T-to wcale nie jest śmieszne!

- Hahahaha. Wybacz, po prostu nie przyzwyczaiłem się jeszcze do Twojego widoku z rumieńcem na twarzy. Ale muszę przyznać, że całkiem słodko wtedy wyglądasz…

Obaj chłopcy byli bardzo zaskoczeni tymi słowami. Selim zamyślił się nad tym i nagle… dostał prosto w twarz poduszką od wyraźnie rozbawionego całą sytuacją przyjaciela.

- Ała! Co Ty robisz?

- Myślałem, że urządzimy sobie wojnę na poduszki tak jak kiedyś…

- A nie jesteśmy już na to za duzi?

- Może masz rację...

- No to… nadal chcesz zobaczyć pieczęć?

- Tak, chciałbym, ale jeśli będziesz się czuł nieswojo albo po prostu nie chcesz mi jej pokazywać to nie mam zamiaru zmuszać Cię do tego.

- Nie, robię to z własnej woli.

- To dobrze, bardzo się cieszę.

Selim zdjął najpierw bluzkę, a potem zsunął trochę spodnie żeby było widać całą pieczęć. Ciel poczuł w tym czasie niesamowity przypływ gorąca, poczuł, że zaczyna się podniecać na widok półnagiego przyjaciela.

- Nie, muszę przestać o tym myśleć. To przecież mój przyjaciel, nie wiem jakby zareagował na to…

- I co? Podoba Ci się? Chcesz jej dotknąć?

- Inaczej ją sobie wyobrażałem… Tak, jeśli nie masz nic przeciwko, oczywiście…

- Gdybym miał coś przeciwko nawet bym Ci tego nie zaproponował.

- Wygląda jak zwykły rysunek… Jest taka jakby częścią Ciebie… Jakby tu była od zawsze.

- Nie bój się. Przecież Cię nie zjem. Możesz dotykać całej pieczęci.

- Nie, nie mogę. Wydaje mi się, że jeśli dotknę jej części na dole na to naruszę Twoją strefę osobistą.

- Och, daj spokój. Przecież doskonale wiesz, że jestem gotów oddać Ci się w całości…

- S-Selim, oszalałeś?! Nie chcę robić „tego” z Tobą…

- Ale… dlaczego?

- Bo jesteśmy przyjaciółmi. Poza tym mam dziwne wrażenie, że Twój lokaj byłby bardzo zazdrosny.

- Och, daj spokój. On przecież nie musi o niczym wiedzieć. A to, że jesteśmy przyjaciółmi… to prawda, jesteśmy, ale to chyba nie stanowi przeszkody. Coś w Tobie zabrania Ci zrobienia „tego” ze mną, prawda?

- Tak, masz rację. Po prostu… ja… nigdy „tego” nie robiłem, nie mam o „tym” pojęcia, nie wiem od czego powinniśmy zacząć, a poza tym nie czuję się na siłach na coś takiego. Nie dzisiaj… Może kiedy indziej… Wybacz mi… po prostu nie potrafię się przemóc.

- Spokojnie, nic nie szkodzi. Ja też nie wiem od czego powinno się zacząć. Robiłbym po prostu to, co przyszło by mi do głowy. Ale jeżeli chcesz to możemy z „tym” poczekać. Nie zmuszę Cię przecież do tego, nie dałbym nawet rady, jesteś dużo silniejszy ode mnie.

- Haha. Nie przypuszczam żebym był aż taki silny, ale miło mi to słyszeć. Ale…

- Hm? Jakie „ale”?!

- Chciałem się tylko zapytać czy nie zechciałbyś zostać tu ze mną na noc…

- Och. Chętnie…

- Cieszę się.

I Ciel przytulił twarz do policzka przyjaciela, który nie starał się go od siebie odepchnąć. Nie, wolał tego nie robić, mógłby go tym zranić. Postanowił tylko, że przytuli go do siebie mocniej.
            
            Chłopcy usnęli prawie od razu, gdy się do siebie przytulili. Obaj czuli się bezpiecznie w objęciach przyjaciela. Czuli dziwne podniecenie, ale żaden nie miał odwagi wspomnieć o tym.

4 komentarze:

  1. Jeju *.* Yaoi, yoai, yoai.. Do rozdziału nie mam żadnych uwag, ale.. Hm.. Szkoda, że poczekają ^ ^""

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah No może i szkoda.. Sama jeszcze nie wiem, czy w końcu coś tego wyjdzie czy nie xD

      Usuń
  2. och ach och jakie to słodkie ^^ ciel i selim są uroczy :D jak by jeszcze na to wszedł dei ^^ ? idę czytać dalej :D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie to trochę za słodko się zaczyna robić, no ale już trudno. Nie chce mi się tego poprawiać. Dei by z miejsca rzucił się wtedy na Ciela XD Czytaj, czytaj :D

      Usuń